Skoda prosi Polaków: czy możecie nas okraść?

[LUKI]

Podejrzewam, że kolega patrykL może mieć uszkodzoną pompę paliwa. Warto sprawdzić, bo jeśli to nie wtryski, nie reduktor to właśnie uszkodzona pompa może powodować problemy przy odpalaniu. Pada ponieważ wielokrotnie przegrzewała się na skutek małej ilości paliwa w zbiorniku, nie jest całkowicie niesprawna ale nie daje 3 Bar ciśnienia

ze wszystkim moglbym się zgodzić, jest tylko jedno, a w zasadzie sa dwa "ale", objaw ten wystepuje praktycznie od początku użytkowania auta, a zbiornik benzyny zatankowany (zawsze) przynajmniej w 1/2, najczęściej pelny

[szkoda]

Skoda prosi Polaków: czy możecie nas okraść?

Podczas prezentacji Skody Octavii III generacji znalazłem szczegół, który jest ideałem w cywilizowanym kraju, ale w Polsce zapewne będzie powodem do wielu oszustw...

Wprowadzając do Polski Skodę Octavia zachwalano zastosowanie w tym modelu wielu niedostępnych dotychczas opcji jak: aktywny tempomat, wybór profilu jazdy, wspomaganie systemu parkowania najnowszej generacji, system niezależnego ogrzewania, ekran zbliżeniowy itp. Przekazano także jedną informację, która otwiera furtkę dla „oszczędnych, cwaniaków”. Zanim wspomnę jednak o tym „gadżecie” warto zauważyć, co kryją niektóre systemy.

Aktywny tempomat – to urządzenie działające wykorzystując zadaną prędkość i odległość od poprzedzającego nas pojazdu. W zależności od możliwości pozwala on poruszać się pojazdowi z ustaloną prędkością (ustala tempomat), ale gdy na pasie ruchu pojawi się wolniej jadący uczestnik, zwalnia utrzymując za nim stałą odległość. Po zwolnieniu pasa ruchu pojazd przyspiesza do ustalonej prędkości.

Wybór profilu jazdy – to elektronicznie przełączane: sterowanie silnikiem, wspomaganie kierownicy, działanie świateł ASF i klimatyzacji. Jak nastawy tych urządzeń działają zależy od wyboru opcji: Sportowy, Normalny, Eko, Indywidualny.

Funkcja wykrywania zmęczenia - przez pierwsze 15 minut jazdy z prędkością większą niż 65 km/h system analizuje: czas podróży, średnią prędkość, sposób i częstotliwość kręcenia kierownicą. Na podstawie analizy tych kryteriów, funkcja określa, że kierowca jest prawdopodobnie zmęczony podróżą i wyświetla informuję (dodatkowo włącza sygnał dźwiękowy) sugerujący postój.

A ten magiczny gadżet?
Jest to funkcja SWaP, umożliwiająca elektroniczne doposażenie samochodu po zakończeniu produkcji (jako akcesorium, wyposażenie) w salonie dilerskim w dowolnym czasie. Według danych wynika, że funkcja ta będzie standardem we wszystkich samochodach i będzie bezpłatna. Po elektronicznym odblokowaniu funkcji możemy mieć: Tempomat (w cenniku dopłata 700 zł, ale w tym wypadku zapewne więcej gdyż trzeba zamontować włącznik), funkcja wykrywania zmęczenia (w cenniku dopłata 200 zł), wybór profilu jazdy (w cenniku +400 zł), obsługa głosowa i bluetooth (wg cennika +600 zł), aktualizacja map do nawigacji, oraz nawigację satelitarną Amundsen lub Columbus (tutaj trudno ewidentnie stwierdzić, ale jeżeli nawigacja Amundsen jest w stanie działać w przypadku radio Bolero to jest to dopłata + 2500 zł).

Tym samym możemy wzbogacić swój samochód o dodatki za blisko 5000 zł. Tyle tylko, że dokonywać tego będą Czesi, Niemcy, czy Austriacy. Polak pojedzie (lub wezwie) „fachowca od korekty liczników” i ten doposaży mu samochód. Biorąc zaś po uwagę, że korekta licznika (czytaj oszustwo - „kręcenia przebiegu”) to kosz 100-200 zł, można przypuszczać, że tyle samo będzie kosztować wzbogacenie Skody.
Czy zatem po raz kolejny okaże się, że Polacy nie dorośli do cywilizacji i powinni mieć nad sobą bat i obostrzenia?



Autor: Bogusław Korzeniowski

http://www.sklepopon.pl/aktualnosci.html?id=36

[szkoda]

hmm...

[Tobi77]

To od strony konsumenta - skoro można to zrobić za 200 zł, dlaczego serwis żąda 5000? To dopiero jest cwaniactwo!

[Big]

Żadna to nowość, bo przeciez takie "doposażanie" sami robiliśmy już w przypadku O II czy S II. Nie wiem tylko gdzie tu jest okradanie ??? Jeśli elektronika samochodu na to pozwala, a ktoś ma stosowne umiejętnosci, to w czym problem ? Przecież podłączenie do złącza diagnostycznego i zmiana ustawień auta nie jest nigdzie zabronione !! Uruchamiając daną funkcję, nikogo nie okradam, a już na pewnio nie Skoda Auto S.A. !! Chyba pana redaktora mocno poniosło

Już bardziej powiedziałbym, że to producenci okradają klientów, bo np. oferowanie fabrycznych nawigacji za i tak chore pieniądze i NIEinformowanie klienta o koszcie aktualizacji map - który jest masakrycznie wysoki - jest według mnie zwykłym naciagąniem.

[szkoda]

Chyba pana redaktora mocno poniosło

chyba bardzo...

[loru]

Sprawa jest prosa , obetną jedno "0" z cennika tego wyposażenia dodatkowego to nikt nie będzie się bawił w włączanie dodatkowych funkcji za pomocą vag'a.
Ich "okradać" nie można ale oni nas już tak :wink: . Cena do jakości/funkcjonalności nie współmierna wielka.

[chopin]

Gdzieś już słyszałem o takiej ideologii. Generalnie unifikacja produkcyjna tudzież rządy księgowych prowadzi do maksymalnego ujednolicenia tego co schodzi z taśmy produkcyjnej. Tak wychodzi taniej, jedna platforma, jeden sterownik, jeden system. Klientowi zaś oferuje się indywidualną konfigurację pod niby "jego potrzeby". Czyli dopłać to ci odblokujemy, dokręcimy i będziesz miał lepsze. Tak zrobił już parę lat temu Intel. Na jednej linii produkcyjnej wytwarzał struktury dla różnych swoich procesorów. Najwydajniejszy i najdroższy procesor schodził tak jak go zrobili. Dla oszczędnych blokowano kolejne rdzenie, funkcje itp. i sprzedawali taniej. Mam wrażenie, że ta tendencja ma wieeelką przyszłość ale czy ona jakoś szkodzi konsumentom?

[shado]

to się nazywa "Software as Product"
nic nowego
tyle, że aktywowanie tych funkcji nie jest takie proste jak w OII, bo wymaga połączenia z serwerem producenta

[demmsi]

Też nie rozumiem rozgoryczenia. W sumie każdy z nas to robi 'na codzień' :diabelski_usmiech

to się nazywa "Software as Product"
nic nowego
tyle, że aktywowanie tych funkcji nie jest takie proste jak w OII, bo wymaga połączenia z serwerem producenta

A pamiętacie jak microsoft włączył aktywację zdalną systemów windows?
Ile dni zajeło ludziom złamanie tego wymogu? :wink:

[sadzik]

to się nazywa "Software as Product"
nic nowego
tyle, że aktywowanie tych funkcji nie jest takie proste jak w OII, bo wymaga połączenia z serwerem producenta

no właśnie...kombinowanie bez komunikcji ONLINE z serwerem producenta może być sporą przeszkodą...

[marlej108]

To od strony konsumenta - skoro można to zrobić za 200 zł, dlaczego serwis żąda 5000? To dopiero jest cwaniactwo!

dokladnie tak! Bezczelnosc - zdzieranie 5000 zl za ... odpowiednie zmiany w programie... wstyd!

[ Dodano: Wto 19 Mar, 13 20:38 ]

Żadna to nowość, bo przeciez takie "doposażanie" sami robiliśmy już w przypadku O II czy S II. Nie wiem tylko gdzie tu jest okradanie ??? Jeśli elektronika samochodu na to pozwala, a ktoś ma stosowne umiejętnosci, to w czym problem ? Przecież podłączenie do złącza diagnostycznego i zmiana ustawień auta nie jest nigdzie zabronione !! Uruchamiając daną funkcję, nikogo nie okradam, a już na pewnio nie Skoda Auto S.A. !! Chyba pana redaktora mocno poniosło

Już bardziej powiedziałbym, że to producenci okradają klientów, bo np. oferowanie fabrycznych nawigacji za i tak chore pieniądze i NIEinformowanie klienta o koszcie aktualizacji map - który jest masakrycznie wysoki - jest według mnie zwykłym naciagąniem.

brawo, podpisuje sie pod tym w 108% :-)

[Enriquez]

nie ma się co podniecać
to, że kiedyś VW odetnie cwaniaków z VCDS było niemalże pewne
aczkolwiek... na sposoby są sposoby, ross tech z tego żyje, więc pewnie coś wymyślą
kwestia czasu i zawziętości użytkowników softu
ABS też się ponoć bez kontaktu z bazą nie da
liczników też

i chgw czego jeszcze

Golfa siódemkę już wersja beta 12.3 o dziwo chwyta...

[t271828]

Dla oszczędnych blokowano kolejne rdzenie, funkcje itp. i sprzedawali taniej.

Swego czasu do Canona 300d mozna bylo wgrac "ruski soft", ktory przeksztalcal go w dwa razy drozszego 10d - nie liczac oczywiscie uszczelnien, mocniejszego mocowania bagnetu itp. pierdol ktorych nie dalo rady softem zmienic

[fan]

Re: Skoda prosi Polaków: czy możecie nas okraść?

Tym samym możemy wzbogacić swój samochód o dodatki za blisko 5000 zł. Tyle tylko, że dokonywać tego będą Czesi, Niemcy, czy Austriacy. Polak pojedzie (lub wezwie) „fachowca od korekty liczników” i ten doposaży mu samochód. Biorąc zaś po uwagę, że korekta licznika (czytaj oszustwo - „kręcenia przebiegu”) to kosz 100-200 zł, można przypuszczać, że tyle samo będzie kosztować wzbogacenie Skody.
Czy zatem po raz kolejny okaże się, że Polacy nie dorośli do cywilizacji i powinni mieć nad sobą bat i obostrzenia?

Jak bedziemy zarabiac tyle co Niemcy lub Austriacy to wtedy bedziemy sie martwic o to czy doroslismy do cywilizacji zachodniej,czy nie.

[beatnik]

nie rozumiem przeslania tego posta

[AKa]

t271828, nadal jest to możliwe. MagicLantern jest świetne- najdłużej łamali 7D, ale alpha już jest- i działa niczego sobie. Za to pełny "ruski" jest dla 350D - dodaje iso3200. I jeszcze do kilku innych jest- ale nie interesowałem się.

Zabezpieczenia są tak silne, jak ich najsłabsze ogniwo- więc zapewne "połączenie z serwerem" skończy się na "reverse engineering"- i jeżeli nie pomajtali okropnie- to w ciągu pół roku od debiutu "na wschodzie"- dowolny pan Zenek znający cyrylicę będzie w stanie aktywować kolejne funkcje. :diabelski_usmiech